„- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.”
Zgłoś SPAM
.........
Najweselszy facet jakiego poznałam...Uśmiechnięty i co najważniejsze zawsze chętny do wygłupów ;) Jego przezabawne powiedzonka...no właśnie...uwielbiałam jego poczucie humoru, zresztą nie tylko ja. Potrafił wszystko obrócić w żart, powinien na drugie imię mieć "Śmichosław".. wiem, że nie ma takiego imienia, ale do niego pasowałoby idealnie. Cudowny człowiek. Bardzo nam wszystkim go brakuje...i będzie jeszcze dłuuuuuugo brakować, ciężko pogodzić się z tym iż ktoś kogo znało się tyle lat tak nagle odszedł..... Nie potrafię oswoić się z tą myślą i chyba nawet nie będę próbować. Zapamiętam go jako przecudownego Maniusia, który miał tu jeszcze dużo rzeczy do zrobienia....
Zgłoś SPAM
W związku z ustawieniami wirtualnego miejsca pamięci znicz zostanie dodany po jego akceptacji przez:
Beata Olejnik - Widawska
W związku z ustawieniami wirtualnego miejsca pamięci kondolencja zostanie dodana po jej akceptacji przez:
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.